Ostatnia aktualizacja 06 lip 09 |
¦wiêci pustelnicy |
¦WIÊCI ¦WIERAD I
BENEDYKT |
†
Czê¶æ
1. ¦wiêci ¦wierad i
Benedykt nad Dunajcem ¦w.
¦wierad i jego uczniowie w dolinie Dunajca - na obrazach Cz. Lenczowskiego. . ¦wiêty ¦wierad i jego uczeñ, ¶wiêty Benedykt, nale¿± do tych postaci, które trzeba, jako tzw. pi±t± Ewangeliê, nie tylko poznaæ i na¶ladowaæ, ale tak¿e uczciæ. S± oni obydwaj przecie¿ ¶wiadkami wczesnych pocz±tków chrze¶cijañstwa w rejonie ¶rodkowego Dunajca, a sam ¦wierad - jak to okre¶li³ abp Karol Wojty³a - jednym z g³ównych korzeni si³y wiary w tej okolicy, pierwszym polskim misjonarzem poza granicami kraju, uznanym za jednego z najwiêkszych ascetów chrystianizmu. Jego polskie imiê ¦wierad, które otrzyma³ po urodzeniu lub na chrzcie, jest pokrewne imieniu Wszerad i powsta³o z pras³owiañskiego zaimka wsze (wszystek, ca³y, zawsze) i przymiotnika rad. Najbardziej by³o upowszechnione w Ma³opolsce. W Tropiu nad Dunajcem dawniej mia³o brzmienie ¦wirad lub ¦wierad. Na ¦l±sku Swarad. Czeska odmiana tego imienia brzmi Sverad, s³owacka Svorad, a wêgierska Sourad (dzi¶ Sórad). Natomiast po ³acinie zapisywano na Wêgrzech Zoeradus albo Zorardus, co w b³êdnym zapisie J. D³ugosza przyjê³o postaæ Zorawdus, a co P. Skarga spolszczy³ na Zorawek (¯órawek). I st±d ¶w. ¦wierad niekiedy dzi¶ bywa b³êdne zwany ¯urawek. Z tego rzekomego przydomka ¶w. ¦wierada nale¿a³oby w literaturze zrezygnowaæ. W ¿ywotach ¶wiêtych jego ¿yciorysu trzeba szukaæ niekiedy pod zakonnym imieniem Andrzej. Ale poprawnie powinien byæ w ¿ywotach, w liturgii i kalendarzach nazywany tylko imieniem ¦wierad, tak jak nieprzerwanie od XI w. w Tropiu oraz w najdawniejszych ksiêgach liturgicznych w Ma³opolsce i za Karpatami. W prawid³owo opracowanych dzisiejszych kalendarzach polskich ¦wierad wystêpuje wraz z Benedyktem pod dat± l3 lipca, a w s³owackich – l7 lipca. ¦wierad przyszed³ na ¶wiat w drugiej po³owie X wieku, w rodzinie wie¶niaczej. Kiedy¶ do pokrewieñstwa z nim przyznawa³ siê ród O¶miorogów-Giera³tów, osiad³y poni¿ej Tropia, w okolicach Zakliczyna nad Dunajcem. Zakliczyn wówczas nazywa³ siê Go³czynem, a nieco pó¼niej Opatkowicami, a niekiedy Opatowcem, mylonym przez niektórych autorów z Opatowcem nad Wis³±. Tu w³a¶nie, a nie w Opatowcu nad Wis³±, nasz ¦wiêty mia³by siê urodziæ. (Zupe³nie chybiona jest hipoteza H. Kapiszewskiego, któr± niektórzy zamieniaj± w pewnik, ¿e za miejsce urodzenia naszego pustelnika trzeba mo¿e uznaæ ma³opolsk± miejscowo¶æ ¦wieradzice. Nie ma bowiem ¿adnego ¶ladu tradycji przebywania i kultu tego ¶wiêtego w tej miejscowo¶ci, ani w zwi±zanym z ni± mo¿nym rodzie Zabawów. Wprawdzie sama nazwa ¦wieradzice pochodzi od imienia ¦wierad, ale nie oznacza ono rodu ¶wiêtego pustelnika; takich nazw jest w Polsce wiele i nic nie wskazuje, ¿e maj± one zwi±zek z rodem ¶w. ¦wierada. Z wyj±tkiem jednej, czytelnej nazwy w postaci: ¦wiêty ¦wierad, a oznaczaj±cej Tropie). W XIII w. O¶miorogowie zbudowali zamek Tropsztyn naprzeciw tropskiego ko¶cio³a ¶w. ¦wierada, a w 1400 r. – klasztor dla ¦wieradowego ucznia, ¶wiêtego pustelnika Justa w Têgoborzy. W tym czasie z tego rodu by³ tak¿e proboszcz Tropia Micha³ z Lus³awic Pocz±tek osadnictwa s³owiañskiego w rejonie ¶rodkowego Dunajca siêga ju¿ VI wieku. By³o to jednak raczej zagêszczanie osadnictwa s³owiañskiego, bowiem DNA-genealogia wskazuje dzi¶ na siêgaj±ce 2.600 lat przed Chr. osadnictwo Pras³owiañskie w tej czê¶ci Polski. Co najmniej od IX do XI w. nad tym odcinkiem Doliny Dunajca dominowa³y dwa du¿e wielocz³onowe grody: poni¿ej Tropia – w Zawadzie Lanckoroñskiej, na obrze¿u Kotliny Zakliczyñskiej, a powy¿ej – w Naszacowicach ko³o Podegrodzia, na obrze¿u Kotliny S±deckiej. Utrzymywa³y one rozmaite kontakty zw³aszcza z przoduj±cymi gospodarczo, politycznie i kulturalnie o¶rodkami pañstwa wielkomorawskiego za naszymi Karpatami. Kontakty te zapewne sprzyja³y wczesnemu przenikaniu chrze¶cijañstwa w rejon Dunajca. Dojrza³a ¶wiêto¶æ, jak± siê ¦wierad odznacza³, wskazuje, ¿e musia³ on wyró¶æ w ¶rodowisku od dawna ju¿ chrze¶cijañskim. Istnieje uzasadnione przypuszczenie, ¿e pierwszymi misjonarzami w Dolinie Dunajca byli mnisi (zakonnicy i pustelnicy) irlandzcy, zwani Iroszkotami. Zaludniali oni wówczas liczne klasztory w niemieckiej Bawarii i s³owiañskiej Karyntii, a stamt±d docierali na teren Moraw i s³owackiej Nitry. Zapewne st±d przenikali do Doliny Dunajca. Istnieje wiele, zw³aszcza nazewniczych ¶ladów ich pobytu w tej okolicy. Miêdzy innymi wprowadzenie tu greckiej nazwy Tropie, znacz±cej to samo, co poprzednia nazwa Zawrót (dzi¶ tylko na zachodnim brzegu Dunajca), by³o zapewne ich dzie³em; byli przecie¿ znanymi mi³o¶nikami greki, greckich tytu³ów i nazw. Iroszkoci mogli tu przywêdrowaæ wraz z duchownymi bawarskimi ju¿ oko³o po³owy IX wieku, gdy wielkomorawski ksi±¿ê Ro¶cis³aw pozbywa³ siê obcych, zwanych niemieckimi, duchownych i stara³ siê o s³owiañskich. Wkrótce, bo ju¿ przed 880 rokiem, wielkomorawski arcybiskup, ¶w. Metody, zapewne tym szlakiem s³a³ misyjne poselstwa do kraju Wi¶lan. Pó¼niej za¶ biskup Nitry Wiching otrzyma³ zadanie nadal chrystianizowaæ uzale¿nion± przez Morawian jak±¶ czê¶æ wi¶lañskiego ludu. Kolejna fala duchownych, tak¿e s³owackich, mog³a nap³yn±æ ju¿ na pocz±tku X w. (oko³o roku 906), gdy Wêgrzy, przybywszy ze wschodu, zajmowali tereny nad ¶rodkowym Dunajem i niszczyli tamtejsze o¶rodki ko¶cielne pañstwa wielkomorawskiego. Tym, nap³ywaj±cym spoza Karpat zakonnikom i pustelnikom, Dolina Dunajca mo¿e zawdziêczaæ pierwszy zasiew Ewangelii. W stworzonym przez nich o¶rodku ¿ycia chrze¶cijañskiego nad Dunajcem, uzale¿nionym od o¶rodka w Nitrze za Karpatami, wychowywa³ siê pó¼niej, pod koniec X w., nasz ¦wiêty. Przez wiele lat ¦wierad prowadzi³ pe³ne trudów i umartwieñ ¿ycie w pustelni pod ska³± w pobli¿u Czchowa, w Tropiu nad Dunajcem, w miejscu znanym dzi¶ jako Brama S±decczyzny. I tu wyró¿ni³ siê przyk³adnym ¿yciem i obyczajami. Zanotowa³ to, orientacyjnie pod rokiem 998, ¶redniowieczny polski historyk Jan D³ugosz (+148O), który by³ znawc± tej okolicy i jej tradycji. On te¿ na w³asne oczy stwierdzi³ istnienie tej pustelni jeszcze w jego czasach. W swojej Historii Polski napisa³ tak:
Kopia autografu Jana D³ugosza, fragment o ¶wiêtych ¦wieradzie i Benedykcie, 1480 r.
[Rok Pañski 998 ...] W owym czasie dwaj mê¿owie wyró¿niali siê
przyk³adnym ¿yciem i obyczajami: ¦wirad,
który nad rzek± Dunajcem, w pobli¿u miasta Czchowa, w diecezji
krakowskiej, zamieszkiwa³ pustelniê pod ska³±, w której przez wiele lat trudzi³
siê dla Chrystusa i któr± do dzi¶ ogl±damy, i Benedykt. Obydwaj
pustelnicy, opu¶ciwszy Polskê, udali siê do Panonii i
[...] trudzili siê /dla Chrystusa/.
¦wirad, zwany te¿ 'Zorardus', dziêki umartwieniom zas³u¿y³
sobie na chwa³ê wyznawcy, a Benedykt, przelawszy krew, zosta³
uwieñczony koron± mêczeñstwa.
Czasowe przebywanie ¶w. ¦wierada w O³awie by³oby dodatkowym
¶wiadectwem jego pielgrzymiego ducha i apostolskiej gorliwo¶ci, uwieñczonej jego
przej¶ciem w 1018 r. poza Karpaty, dla apostolstwa w¶ród S³owaków i Wêgrów.
Do strony Pietrzakowie. Genealogia.
Pietrzak * |