†
Niniejsza strona, wraz z napływem nowych informacji naukowych,
może być często uaktualniana i uzupełniana, ostatnie:
Praojczyzna indoeuropejskich narodów i języków Europy, Azji i
Ameryki
Po ponad dwustu latach bezskutecznych poszukiwań
śladów językowych małej ojczyzny języka praindoeuropejskiego
(skrót: PIE), łączącego języki Europy i indo-irańskich Ariów i
innych krajów południowo-zachodniej Azji nauka od genealogii
genetycznej otrzymała nowy, dodatkowy element łączący te dwa
kontynenty. Jest nim zidentyfikowanie charakterystycznego dla
populacji obydwu regionów świata genetycznego rodu ojcowskiego o
symbolu Y-R1a na drzewie genetycznym współczesnego człowieka.
Doszły do tego sukcesy paleogenetyki, która może ustalić miejsca
przebywania i migracji genetycznych rodów lub populacji. Uznane
za wielki sukces w tej dziedzinie badań Haak i wsp. 2015 oraz
Allentoft i wsp. 2015, wskazujące na kulturę jamową (ang.
Yamnaya) znad Wołgi i Samary i nowsze okazały się
niewystarczające, bowiem wskazały zaledwie poszlaki pochodzenia
typowo zachodnioeuropoejskiego rodu R1b, a prawie w żaden sposób
nie dotknęły pochodzenia populacji dosłownie indo-irańskiego i
wschodnioeuropejskiego rodu R1a oraz zachodniego R1b. Ostatnio
jednak ukazały się w paleogenetyce publikacje, preprinty lub
komunikaty konferencji naukowych, które ujawniają ślady
europejskich i dalszych migracji w III tysiącleciu przed Chr.,
wychodzących z rejonu, które nazywamy południowo-wschodnią
Polską, ułatwiając zarazem wskazanie ojczyzny
Praindoeuropejczyków i ich języka. Idąc za wskazaniem, że w starożytności zasadniczo tylko w patriarchalnych rodach trzeba szukać inicjatywy i miejsca ewolucji cech etnicznych, zwłaszcza języka, u Praindoeuropejczyków takim rodem jest ojcowski ród Y-R1a. Jemu trzeba przypisać etap pre-indoeuropejski (pre-PIE) społeczności i języka. Zaczynając od okresu LGM widzimy taki ród nad rzeką Oniega 10.700 przed Chr., potem na jeziorze Oniega, w dorzeczy Górnej Dźwiny, Górnego i Środkowego Dniepru, a około 3300 przed Chr. w międzyrzeczu Dniepr - Don, już pod mutacją M417. Tu musiało dojść do interakcji R1a z rodem R1b (spod mutacji L51), udzieleniu się temu pierwszemu autosomalnego komponentu DNA, a temu drugiemu elementów języka pre-PIE. Wtedy także mogło dojść do pierwszych migracji małych azjatyckich grup językowych w formie dialektów np. anatolijskiego czy tocharskiego, określanych jako "outlier"-PIE, czyli odstających PIE.
Jeszcze przed rokiem 3000 przed Chr. dochodzi do
stymulowanej przez nacisk "jamowców" ze wschodu
konsolidacji i migracji ojcowskiego rodu R1a na zachód, dzięki
czemu na przedpolach Karpat dochodzi do powstania wśród lokalnej
ludności znanej z wielu
zabytków archeologicznej prekultury ceramiki sznurowej (horyzontu
CWC-X) z pewnymi cechami kultury jamowej. W powstałej kulturze R1a rozprzestrzenia się w
dorzeczu Górnej Wisły i Sanu jako ludność wędrownego
pasterstwa. Około 2800 przed Chr. powstają tu kurhany KCSz, ale
nie dają możliwości genetycznego zidentyfikowania pochówków
ludzkich. Na tym etapie społeczności tej przysługiwałaby nazwa Ariobałtosłowianie.
Po znacznym czasie ujawniają się pierwsze stąd migracje z satemowym językiem
zwanym "inner"-PIE czyli istotnie PIE:
- wielka migracja, zapewne spod mutacji Z283,
zwaną europejską, z kultury proto-mierzanowickiej (Chłopice-Vesele)
udała się na południe za Karpaty do Słowacji, gdzie tworzy
głównie kulturę nitrzanską R1a Z280; i na Morawy.
- około 2400 ujawnia się w Małopolsce zachodniej
kultura pucharów dzwonowatych (ang. BBC), z bogatym wyposażeniem
w grobach bezkurhanowych i bezkatakumbowych. w kulturze
materialnej widać związki z ziemiami Małopolski wschodniej,
Wołynia i Podola, a zarazem ludnościowe
pokrewieństwo z młodszymi od siebie grupami w Niemczech i na
Morawach.
Polska Południowo-Wschodnia
Małopolska, Podkarpacie i południowa
Lubelszczyzna
Na mapie widoczne cztery grupy starożytnych próbek DNA:
małopolska (krakowska, sandomierska, roztoczańska i podkarpacka.
Wprowadzenie. Jakieś dwieście czterdzieści lat temu angielski językoznawca, W. Jones, badając wspólne podobieństwa języków Europy i Azji aż do Indii, doszedł do przekonania, że pochodzą one zapewne od jakiegoś pierwotnego języka wspólnego, uformowanego w jakiejś małej ojczyźnie. Wkrótce na podstawie dzisiejszych języków dla tego prajęzyka sprzed pięciu tysięcy lat opracowano wspólne słownictwo i gramatykę. Tak zaczęło się wielkie ponad dwustuletnie i bardzo już kosztowne poszukiwanie światowe tej ojczyzny, w której owe języki mogły się ukształtować. Wreszcie niedawno, studiując genealogię genetyczną, doszedłem do przekonania, co zaraz w 2007 r. na portalu rodstvo.ru zostało zgloszone, że mające wspólną nić językową i wspólną kiedyś ojczyznę, używające języków indoeuropejskich narody Europy i Azji łączy jeszcze jedna, ale istotna nić - biologiczna: ojcowska haplogrupa R1a, obecna tak w Europie, zwłaszcza wśród Słowian, jak i wśród indo-irańskich Ariów, czyli mówiących tam językami aryjskimi. Dziś nie jest zaskoczeniem, że właśnie ojcowska linia Y-DNA odegrała specjalną rolę w przeniesieniu języka z Europy do Azji Zachodniej i Południowej, do Indii z Pakistanem i Iranu.
Etap pre-PIE i outlier-PIE Przedpraindoeuropejski etap rozwoju populacji i języka praindoeuropejskiego w genetycznym Y-DNA rodzie R1a (i R1b) w przybałtyckiej Rosji i stepie Ukrainy Etnotwórcza rola ojców w pariarchalnym, patrylinearnym i patrylokalnym systemie życia społecznego w starożytności, a dowodnie co najmniej od czasu KCSz, nie ulega już żadnej wątpliwości (ostatnio: K.Sjögren i zesp. 2020). Zakładamy, że język rodu R1a, dość rzadko, ale szeroko rozpraszającego się w mezolicie i następnych epokach po ziemiach Europy Wschodniej, był zapewne jakiś przedpraindoeuropejski i już od tamtych czasów rozpraszany, stwarzał grunt do szybkiej później ekspansji języka już praindoeuropejskiego (PIE) w kulturze ceramiki sznurowej w ramach jej wielkiej ekspansji wnet po roku 3000 przed Chr. Był to zapewne język ewoluujący w tym kierunku, by stać się dialektem satemowym, jak później, po rozpadzie rodu praindoeuropejskiego na Bałtosłowian i grupę azjatycką z indo-irańskimi Ariami na czele, faktycznie się stało. R1a. Ten ojcowski Y-chromosomalny ród, powstały około 20,600 lat przed Chr., to jedyny Y-chromosomalny ród czytelnie łączący Indie (indo-irańskich Ariów) z Europą (bałtosłowiańską). Czas wydzielenia się populacji południowoazjatyckiej można korelować z powstaniem haplogrupy Y-DNA, ojcowskiej R1a-Z93. Drzewo genetyczne Y-DNA (na Yfull tree) podaje dość dokładny czas tego azjatyckiego odgałęzienia - około 2,900 rok przed Chr. Gdzie to mogło nastąpić? Na terenie Polski Południowo-Wschodniej; ale o tym niżej, bo na tym etapie interesujące jest pytanie o główny etap ewolucji etnolingwistycznej pre-PIE (od ang. Pre-Proto-Indo-European), korelującej z rozwojem drzewa genealogicznego od początku rodu R1a, tj. od czasu jego wydzielenia się od ojcowskiej grupy R1 gdzieś w Azji (Południowej Syberii?, Bajkał i Angara?) - około 20,600 lat przed Chr. Przedpraindoeuropejski (ang. Pre-PIE) ród R1a pojawił się w europejskiej przybałtyckiej Rosji, już około 12,700 lat temu (10,700 lat przed Chr.), a więc zaledwie po usunięciu się Wielkiego Zlodowacenia. Z tego właśnie czasu wykryto, opublikowany przez Saag 2020, pochówek człowieka w Piesczanicy nad rzeką Oniega i jeziorem Łacza w pobliżu Kargopola w północno-zachodniej Rosji, a właściwie, ze względu i odległość i wpływy kulturowe, ten rejon można nazwać Rosją przybałtycką. Później, około 5500 r. przed Chr. w sąsiedniej dla Pieszczanicy miejscowości Popowo w trzyosobowym pochówku dwóch mężczyzn należało także do rody R1a; można ich uznać za potomków człowieka z Pieszczanicy. W tym samym okresie około 5500 r. na zachód od Pieszczanicy na Jeleniej Wyspie Jeziora Oniega pochowano (wertykalnie, zapewne jako szamana lub wodza) znów mężczyznę R1a. Wreszcie, co wiemy z badań Czekunowej i Mazurkiewicza (2016 i 2020), na południe Oniegi, nad Górną Dźwiną na pograniczu obwodów smoleńskiego i pskowskiego, gdzie osadnictwo ludzi pojawia się już w X tysiącleciu przed Chr., w kulturach okolicy Serteja (pow. Wieliż) i osady Uswiaty odkryto osiem starożytnych pochówków mężczyzn rodu R1a co oznaczało 50% próbek starożytnych, z których dwóch datowano na około 2500 r. przed Chr., a jednego na 3120 r. przed Chr. lub V/IV tysiąclecie przed Chr.; te datowania zostały radiowęglowo ponownie już potwierdzone. Jak więc domyślamy się, to piesczanicki ród R1a tak promieniował potomstwem w kierunku zachodnim ku Bałtykowi, także na wschód wzdłuż Wołgi ku Uralowi i na południe przez Smoleńsk, górny i środkowy Dniepr ku na ziemiom pontyjskiego Stepu między Dnieprem a Donem. Tam np. w osadzie Wasilewka na lewobrzeżnym Dnieprze znaleziono pochówek mężczyzny R1a, datowany na 8600 lat przed Chr. (Mathieson 2018). Co ciekawe, kalkulator genetyczny znalazł dla tego znad Dolnego Dniepru najbliższe pokrewieństwo genetyczne w omówionym już rejonie przybałtyckiej Rosji . Kontakty między tym dwoma regionami, poświadczone zabytkami kultury materialnej, trwały także w najbardziej interesującym nas czasie, końcu IV tysiąclecia przed Chr., a zwłaszcza w I połowie III tysiąclecia (Tkacz 2017). (Trzeba dodać, że w pracy Czekunowej ujawniono także trzy starożytne pochówki z rodu R1b w rejonie Górnej Dzwiny, ludności, która może mieć związek z tematem ludności południowo-wschodniej Polski). Nie dziwimy się więc, że właśnie w tym rejonie Pontyjskiego Stepu, w międzyrzeczu Dniepr-Don, a dokładnie w Alexandrii nad Oskołem (dopływem Dońca i Donu) znaleziono pochówek z około 3400 r. przed Chr. człowieka (z sygnaturą I6165), który wykazał mutację M417, a więc z ojcowskiego rodu genetycznego R1a (Mathieson et al. 2018) i wnet został uznany przez komentatorów za ojca Praindoeuropejczyków (Dawidski, Eurogenes-blog), a właściwie Przed-Praindoeuropejczyków. Zapewne ludzie z rodu R1a byli nad Dnieprem lub Donem twórcami pierwszych elementów archeologicznej, uznawanej za dzieło wspólnoty praindoeuropejskiej, kultury ceramiki sznurowej (w skrótach KCSz, CWC). Jej wczesne prototypy były tu przez naukę rozpoznawane, jak zresztą w okolicach wspominanej już w obwodzie smoleńskim Sertei i w tamtejszej kulturze Uswiaty (A.Mazurkiewicz 2010, 2020). Ale na pewno na przedpolach Karpat!. Zapewne też w tym rodzie od jego początków nad Oniegą mówiono jakimś własnym, ciągle ewoluującym językiem proto-PIE. Równolegle, choć zapewne nieco później, obok rodu R1a na Pontyjskim Stepie pojawia się bratni dla niego Y-chromosomalny ród R1b (bratni ród, bo wydzielił się, jak R1a, z ojca R1 w tym samym czasie: około 20,600 lat przed Chr.). W Rosji przybałtyckiej widzimy go już w pobliżu rodu R1a w okolicy smoleńskiej Sertei w trzech archeologicznych pochówkach nad Górną Dźwiną (E.Czekunowa), ale tu, na Stepie, poza rejonem Wolgi-Samary, inne jego grupy osiadły w terenie lewobrzeżnego Donu, w kulturze jamowej z linii, potomków mutacji M269; jedna to L51>52>151, a druga to dla niej bratnia Z2103>Z2105. Były na pewno współtwórcami kultury jamowej. Nie wiadomo, jakim językiem mówili początkowo ci ludzie, gdyż inne wcześniejsze od nich odgałęzienia drzewa R1b w Azji mówiły i mówią dialektami języków tureckich. Ale to naddońskie odgałęzienia rodu R1b, w przyszłości zachodnio lub południowoeuropejskie, przejęły od rodu R1a język PIE, jakieś zaczątki mowy praindoeuropejskiej, rozwijając tu zarazem jego formę dialektu protokentumowego. I zapewne z tym wczesnym dialektem, jakby niepełnej indoeuropejskości, gdzieś może około 3300 r. (mapka - niżej) wyemigrowała do Azji część populacji tej grupy, nosiciele języków anatolijskich, a później także tocharskich (Peirot 2019). Słusznie Kassian (2019) określił je nazwą „outlier” czyli ‘odstające’. Takim, jakim zresztą był etap pre-PIE.
Na zasadzie praktykowanej egzogamii (małżeństw z obcymi kobietami) ludzie R1a przejęli od rodu R1b wysoki procent autosomalnego, tzw. jamowego komponentu DNA.
Etap inner-PIE Praindoeuropejczycy w swojej ojczyźnie w południowo-wschodniej Polsce Wiele argumentów przemawia za tym, że praindoeuropejska rodzina ludzi i jej język, zwany przez Kassiana istotnie ("inner") PIE miały szczególną ojczyznę, a w niej ostatni etap wspólnego rozwoju oraz wyjściowy punkt wielkiej ekspansji i migracji, na terenie Południowo-Wschodniej Polski. Bowiem właśnie już przed rokiem 3000r. przed Chr. ludzie proto-KCSz pojawiają się w Południowo-Wschodniej Polsce. Może ona być określona szerokimi dorzeczami górnej Wisły i Sanu lub obszarami z czterech województw: Małopolski, Podkarpacia, oraz części Świętokrzyskiego i Lubelskiego. Sugerują nam to wyniki najnowszych prac paleogenetyki, które będą tu sygnalizowane. Ewolucja języka wspólnego dla wszystkich językowych grup narodów indoeuropejskich, tych już istotnie praindoeuropejskich, odbywał się zapewne w trakcie migracji na zachód, ku Polsce. W samej Południowo-Wschodniej Polsce dokonał się nadto proces oddzielnego osiedlania się i dzielenia populacji na więcej grup oraz towarzyszący mu dalszy ciąg językowego różnicowania przynajmniej grup satemowej i kontynuowany oraz odrębnych populacji w trakcie późniejszych, zorganizowanych z tego miejsca migracji w Europie. Około przełomu IV i III tysiąclecia przed Chrystusem (Linderholm 2020), zapewne pod naporem populacji jamowców rodu R1b od wschodu, musiało dojść do etnicznych przemian i konsolidacji rozproszonej populacji rodu R1a w tzw. horyzoncie Corded Ware Culture - X na przedpolach Karpat (Iwanowa 2013, Frinculeasa 2015 i Kristiansen 2015), a następnie koncentracji w Polsce Południowo-Wschodniej. Było to zapewne jeszcze nieustabilizowane pasterstwo wędrowne. Brak jest opracowanych zabytków z tego okresu. Jakiś archeologiczny ślad tego etapu znaleziono np. w Hubinku (Grzęda Sokalska, w powiecie Tomaszów Lubelski), w pochówku dziecka datowanym na około lat 3000-2900 przed Chr. (Kośko, Włodarczak 2018). Dopiero nieco później, bo od około 2800 do 2600/2550 lat przed Chr. pojawia się tu jakieś osadnictwo, ale miało ono zapewne charakter tylko na współ stały, w typie pasterskim. Zabytki grobowe, ze znamionami stabilizacji rytuałów kurhanowych (tzw. horyzont A ogólnoeuropejski KCSz), są zarazem świadectwem poprzedzającego je przybycia wcześniejszej migracji. Była to zapewne ludność ojcowskiego, napływowego co najmniej z Wolynia i Podola, rodu R1a i w znacznej mierze także napływowych ze wschodu kobiet, z genetycznymi znamionami populacji związanych z kulturą jamową, zachodnio pontyjską (Juras 2020). Tu ostatecznie kształtuje się wspólny kształt jednolitego języka praindoeuropejskiego najpierw zapewne satemowego ludności R1a. Ludności jednak musiało być dość dużo, o czym świadczą wczesne stąd migracje, więc zapewne doszło już wówczas do powstania ich regionalizacji: ziemie Podkarpacia, południowej Lubelszczyzny, a zwłaszcza Małopolski aż co najmniej po Kraków. Ukazuje to pierwsza u góry mapka z zaznaczonymi pochówkami tu zmarłych, z których próbek użyto teraz (Linderholm 2020) lub uprzednio (np. Juras et al. 2018 i 2020) do badań ich DNA. Ta regionalizacja oznaczała zarazem zarysowanie się dialektalnych podziałów języka, które po jakimś czasie będą stymulować do migracji "w Europę". Podstawowe migracje szkicowo nakreślili na mapie Nordqvist i Heyd (2020 r.)
1.
Jak nad Dnieprem, tak i tutaj, w dorzeczu Wisły, groźba napływu
dużej populacji rodu R1b ze wschodu musiała stać się bodźcem
wczesnych migracji rodu R1a.
Zapewne
najwcześniejszą migracją była ta wskazana przez Saag i zesp. (2020) grupa z powstałym
po przybyciu ze wschodu już na polskiej ziemi rodem genetycznym R1a-Z93, znana
później na rosyjskiej ziemi pod nazwą fatianowska. Saag (2020)
tak charakteryzuje ludność kultury fatianowskiej i jej
pochodzenie: "Osobniki Fatyanowo są najbardziej podobne do
populacji pochodzenia stepowego LNBA z Europy Środkowej,
Skandynawii i wschodniego Bałtyku”. „Około jedna trzecia
osobników Fatyanovo miała niebieskie oczy i / lub blond włosy…”
„Zarówno ojcowskie, jak i matczyne rody badanych osobników z
Fatyanowa były charakterystyczne dla kultury ceramiki sznurowej.
Byli w większości pochodzenia stepowego z niewielką domieszką
wczesnych rolników europejskich (EEF). Byli najbliżej
spokrewnione z populacjami późnego neolitu i epoki brązu w
Europie Środkowej, Skandynawii i wschodnim Bałtyku” Wikipedia:
„Została opisana jako chronologicznie najnowsza i najbardziej
północno-wschodnia kultura szerszego horyzontu ceramiki
sznurowej . Ujawnia swoje początki z zachodu i południowego
zachodu....Kultura Fatyanowo została opisana jako „prawdziwe
pospolite ruszenie” z Europy Środkowej w rosyjskie lasy Środkowej
Wołgi”. Na tle wyrysu trasy migracji Fatianowców-Balanowców przez Europę Środkową (Polskę) podsumowanie Nordqvista i Heyda : "Przedstawiona tu trajektoria musi wyglądać jak ironia prehistorycznego Wschodu i Zachodu, stosunków w Zachodniej Eurazji trzeciego tysiąclecia p.n.e. CWC od pierwszych migracji populacji Yamnaya z Kaspijsko-Pontyjskiego Stepu na zachód otrzymała niewątpliwie właściwy bodziec formacyjny. Zaledwie dwa lub trzy wieki później Fatyanovo-Balanovo, to najbardziej wschodnie dziecko szerszej rodziny CWC, wyprowadza teraz dokładnie tych samych ludzi z ceramiki sznurowej do migracji na wschód, i to zaledwie około 10 stopni szerokości geograficznej dalej na północ, w dorzecza Górnej i Środkowej Wołgi. Coś wreszcie w rodzaju kontynentalnej pętli wschód-zachód zamyka się wraz z pojawieniem się późniejszych, ostatecznie wyprowadzonych z CWC kultur Abashevo, Sintashta i Andronovo w 2200-1900 pne. Właśnie w tym kontekście leży prawdziwe znaczenie Fatyanowa jako zawiasu między Wschodem a Zachodem, pasterzami i ostatnimi łowcami-zbieraczami, lasami i stepami, trzecim i drugim tysiącleciem p.n.e.” 2. Obok grupy fatianowskiej na północ skierowała się, jak wskazują komentatorzy, także migracja grupy CWC ku Białorusi i Bałtykowi, przenosząc tam i tworząc bałtycką CWC. Na podstawie jednak licznych starych praindoeuropejskich słów w językach bałtyjskich można założyć nawet wspólną z fatianowcami migrację i długie bliskie sąsiedztwo Bałtów z nimi, przyszłymi mieszkańcami krajów Azji i indo-irańskimi Ariami, twórcami i użytkownikami Sanskrytu; ułatwiało ono Bałtom zatrzymać wiele wspólnego z nimi elementów praindoeuropejskiego słownictwa i kultury etnicznej. 3. W międzyczasie musiała zaistnieć także i kolejna północna migracja ludzi CWC (nie odnotowana jednak na mapce Nordqvista-Heyda) - ku polskim Kujawom, którą genetycznie opisał Fernandes i zesp. (2018). CWC z Niżu Polskiego, znajdująca się w kręgu kultury pojedynczych grobów (SGC) w testach genetycznych upodabnia się do osobników BBC z Niemiec 4. Jeszcze w drugim kwartale III tysiąclecia przed Chr. nad Wisłą, Sanem i górnym Bugiem z ludzi rodu R1a wylania się nowa grupa etniczna, episznurowa, zwana także protomierzanowicką, Chłopice-Vesele (od Chłopic koło Przemyśla i Vesele w południowo-zachodniej Słowacji). Pod natłokiem napływającej ze wschodu kolejnej dużej migracji, tym razem rodu R1b, część populacji Chłopice-Vesele uchodzi na południe i szlakami Dunajcowym oraz Bramą Morawską przeciska się poza Karpaty. Zajmuje tam ziemie na Morawach i na Słowacji w okolicach Koszyc na wschodzie i Nitry na południu, tworząc tam dobrze znaną archeologom kulturę nitrzańską (Batora 2019, Szecsenyi 2020). Tej migracji na mapce Norqvista-Heyda niestety nie zaznaczono (brak oficjalnej publikacji). Trzeba dodać, że grupa Chłopice-Vesele zjednoczyła się tam łatwo z także posznurową ludnością kultury unietyckiej. 5. Z prac dwóch zespołów A. Juras (2010 i 2020) wynika także ekspansja w postaci kultury mierzanowickiej (mierzanowickiego kręgu kultury, MCC), która w większości przeszła w trzciniecki krąg kultury (TCC), uznany za połączonych Bałto-Słowian: Bałtów z północy, a Słowian z postsznurowej kultury mierzanowickiej w południowo-wschodniej Polsce, jako praojczyźnie. Ekspansję TCC czyli zjednoczonych Bałtosłowian można korelować z kolejnym etapem stosunków z rodzinnych z protoaryjskimi fatianowcami, zakończonym jednak ich odejściem ku Azji na południowy Wschód, a następnie czasem formacji wspólnych bałtosłowiańskich innowacji językowych, zakończonym rozejściem się i uniezależnieniem rozdzielonych od około roku 1250 przed Chr. (Kassian 2019) Bałtów i Słowian . Dziś wielcy uczeni (Pathak 2018, Narazimhan 2019, Reich 2019) europejski ród najbliżej spokrewniony z hinduskimi Ariami, od którego oni udali się do Indii i stworzyli tam wielki naród i wielką kulturę religijną, nazywają ogólnie Bałtosłowianami, imiennie zaś wymieniając Rosję i kilka narodów środkowo-wschodniej Europy. 6. Znacznym przełomem w dziejach tego regionu około 2600 r. przed Chr. było pojawienie się w południowo-wschodniej Polsce zupełnie nowej ludności CWC, ale z kulturowymi cechami głównie kultura Katakumbowej z południowego pontyjsko-kaspijskiego Stepu i z środkowego Dniepru, zachowanymi głównie z obrzędach pochówkowych, jak niszowe, katakumbowe formy grobów, bogate zestawy darów, a zwłaszcza wyposażenie do walk, kamienne topory bojowe, trójkątne groty strzał; nadto naczynia z wyraźną szyjką itd. co stało się jakby wzorcem dla późniejszych, zwłaszcza zachodniej ludów Europy. Linderholm o wzorcowym zestawie łuczniczym CWC rodu R1b pisze: "Na innych terenach zestaw łuczniczy, jako ważny element wyposażenia pochówku zmarłego, pojawia się około 100-200 118 lat później, związany z pojawieniem się i rozpowszechnieniem rytuału BBC". Mężczyźni ci prowadzili rodzinne związku z lokalnymi kobietami wczesno rolniczymi, stwarzając wyraźną tożsamość genetyczną z zachodnim CWC z Niemiec, co raczej jest także świadectwem ich migracji za Odrę. Pochówki przebadane pod względem genetycznym i opisane przez Linderholm wykazują haplogrupę R1b z linii L51>L52>L151! Obecność w płd.-wsch. Polsce dużej grupy genetycznego rodu R1b i to w kulturze ceramiki sznurowej jest dla dotychczasowej nauki faktem nieznanym i raczej niespodzianką i zaprzecza ewentualnemu pochodzeniu wprost od kultury katakumbowej na Pontyjskim Stepie, której trzy próbki wykazały haplogrupę R1b1a2-V88. Natomiast, jak nas zapewnia Linderholm, "Zapewne migracja społeczności kulturowych z środkowego Dniepru do Małopolski była impulsem, który ukształtował i zmienił charakter obrzędu pogrzebowego, tworząc w ten sposób różnice widoczne w obrzędach pogrzebowych z innych regionów Europy Środkowej". Więc zapewne stamtąd przybyła ludność linii R1b-L51. Omawiana grupa rodu R1b przybyła tu więc jako dobrze zorganizowana, uzbrojona i waleczna. Nic dziwnego, że ludność kultury Chłopice-Vesele wolała wobec tego niebezpieczeństwa ujść na słowackie południe. Zresztą już wcześniej tak uczynił cały ród R1a, gdy z międzyrzecza Dniepr-Don uszedł do Polski właśnie pod wpływem agresywnego nacisku z lewobrzeżnego Donu, ze strony grupy kultury jamowej rodu R1b (co odnotował Vladimir...), a ten fakt Nordqvist i Hayd ocenili jako bodziec ("incentive") migracji Praidoeuropejczyków R1a do Polski. Odejście rodu R1a znad Dniepru na zachód, do Polski, otwarło później drogę do migracji na zachód także samym jamowcom R1b. W konsekwencji mogły wyemigrować w kierunku Karpat aż dwie oddzielne linie rodu R1b. Jedna linia, w przyszłości południowoeuropejska, pojawiła się w Kotlinie Karpackiej i tam została przez paleogenetyków zidentyfikowana genetyczna ich cecha R1b-Z2103 i Z2105 (Szecsenyi 2020). Druga zaś linia, z mutacjami linii R1b-L51>L52>L151, czyli ojcowskich dla większości ludzi Europy Zachodniej: rodu R1b-U106 i R1b-P312, osiedliła się w południowo-wschodniej Polsce, kontynuując kulturę CWC poprzednich osadników z rodu R1a, którzy w większości stąd już wyemigrowali. 7. Inną niespodzianką dla nauki, którą tu około roku 1200 przed Chr. sprawiła kolejna grupa rodu R1b w środowisku CWC, to małopolska kreacja kultury pucharów dzwonowatych (Bell Beaker culture, BBC), szczególnie objawiona w potrójnym pochówku w Pełczyskach w Małopolsce (w sumie osiem pochówków w zachodniej Małopolsce). Wykazuje wiele związków ze strefą wołyńsko-podolską (import krzemieni). Linderholm nie udało się przebadać genomu ojcowskiego z tej grupy. Do zbadania więc pozostaje ewentualny związek małopolskiej BBC z kulturą Połtawka, której linia R1b-Z2103 ma odpowiedniki w Kotlinie Karpackiej; zauważono także wzajemną interakcję genetyczną Połtawki z Europą Środkową (Narasimhan 2019). Małopolska BBC genetycznie i archeologicznie pokrywa się z grupami BBC z Europy Środkowej (południowo-zachodnia Polska, Czechy, Morawy, Węgry, Niemcy, w tym grupa SGC). Tkwi w tym sugestia o ojcostwie dla takich-że grup szerokiego kręgu środkowoeuropejskiego, zwłaszcza niemieckiego BBC (choć bardziej zachodnia, iberyjska grupa BBC wykazuje odrębne, iberyjskie pochodzenie). W ten sposób na skutek owych migracji i wyłonienia się nowych w Europie satemowych i kentumowych dialektów języka praindoeuropejskiego Polska Południowo-Wschodnia staje się właściwą ojczyzną nie tylko genetyczną dla Praindoeuropejczyków, ale i dla późniejszej indoeuropejskiej rodziny językowej i etnicznej, niezależnie od późniejszych asymilacji innych jednostek językowych i grup etnicznych, ale także rozmaitych obcych elementów językowych. Przybycie grup rodu R1a i R1b do Polski nie było równoczesne. Ale wcześniejsze migracje zapewne nie oznaczały odejście kompletnej ludności, co w jakiś sposób warunkowało wspólne tworzenie dóbr kultury duchowej i materialnej, którymi żyje i dzisiejsza Europa.
(W regionie południowo-wschodnim Polski pozostały jednak pewne ślady językowe pierwotnych jego praindeuropejskich osadników. Np. rzeka Tanew, wypływająca pod Wielkim Działem roztoczańskim w powiecie lubaczowskim, a wpadająca do Sanu w pobliżu Niska, uchodzi za językową skamielinę z czasów praindoeuropejskich od PIE *tnh'-u- 'cienki', w sanskrycie tanu-. Prof. Babik uważa Tanew za ślad kontynuacji od Praindoeuropejczyków do Prasłowian, uważając tę nazwę za przechowaną przez Prasłowian. Zapewne także nazwa rzeki San, której pie. pierwiastek "sna-" znaczy 'płynąć, ślizgać, pełzać'; podobnie jak słowa 'wartki, bystry strumień' mogą mieć odpowiedniki w nazwach celtyckich rzek i miejscowości typu Saon; albo prasłowiańskim sanь, płozy; por. pol. san, sanie, sanki, sanna.; por. ukraińskie rzeczne Sjan i Sjanki. Warto też wiedzieć iż w Mirocinie nad Sanem zidentyfikowano quasi-książęcy grób kultury ceramiki sznurowej, znak ówczesnego rozwarstwienia w społeczności PIE).
Rezultat migracji populacji PIE z ziem Polski Południowo-Wschodniej
Drzewo języków praindoeuropejskich PIE według Kassian i zesp.
2019. Zwraca uwagę grupą istotnie ("inner") PIE, której korzenie
tkwią
Formujący się kulturowo od około
dziesiątego tysiąclecia przed Chr. w przedpraindoeuropejskiej
wspólnocie rodowej na migracyjnej trasie zapewne od
kargopolskiej Oniegi w przybałtyckiej Rosji ludzie z linii
ojcowskiego rodu R1a-M417, będący w jakichś
kulturowych kontaktach z gałęzią bratniego rodu R1b-L23,
przybywają przez ziemie Górnej Dźwiny oraz Górnego i Środkowego
Dniepru na teren pontyjskiego międzyrzecza Dniepr-Don,
gdzie zapewne dochodzi do odłączenia się i osobnej migracji dwóch grup z
linii R1b, z "odstającymi" PIE językami anatolijskim i
tocharskim. Po przybyciu około roku 3000 przed Chr. do
międzyrzecza Sanu i Wisły rozsiedlają się w kulturze ceramiki
sznurowej na przestrzenia zlewni Sanu i Górnej Wisły, to
jest szczególnie Pogórze Karpackie, Wyżyna Małopolska i Wyżyna
Lubelska z Roztoczem (czy także z Wołyniem?). W ten sposób ziemia Polski
Południowo-Wschodniej staje się tą poszukiwaną od ponad dwóch
wieków Ojczyzną Praindoeuropejczyków. Stąd bowiem, po mniej lub
więcej stuleci względnie stabilnego życia w kilku odrębnych
grupach osadniczych kultury ceramiki sznurowej, dokonali
wielkich migracji dla zajęcia stałych terenów i prowadzenia w
pełni osiadłego życie juz w epoce brązu.
Według dostępnych i
publikowanych badań - tu proponowana kolejność migracji:
4) na południe do Kotliny Karpackiej i dorzecza
Morawy (protomierzanowicka kultura / Chłopice-Vesele) Z genetycznego ojcowskiego Y-DNA rodu R1b 6) na zachód do dorzeczy Solawy i Łaby (CWC-Germany) 7) na zachód, północny i poludniowy Zachód w kulturze pucharów dzwonowatych (BBC)
Wnioski
1. Gdy
już rozwiązuje się problem ojczyzny pochodzenia
Praindoeuropejczyków i ich języka oraz pochodzących od nich
wielkich języków, etnogeneza Słowian i Polaków staje się
bardziej możliwa i prosta do ustalenia. ::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::: ::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::: Podstawowa literatura lub linki
Babik Z., 2001
Batora J. 2018
Bednarczuk L. 1986
Benes J., Kerles M., 2019. Blazek Vaclav, 2013, A Balto-Slavic key to the etymology of Tocharian B twār October 2013Baltistica 48, Authors: Vaclav Blazek at Masaryk University https://www.researchgate.net/publication/289928558_A_Balto-Slavic_key_to_the_etymology_of_Tocharian_B_twar
Czekunova E.M et al.
2016
Czuchrajeva M.I.
2018 https://eurogenes.blogspot.com/2017/12/corded-ware-as-offshoot-of-hungarian.html Iwanowa, S. 2013. Connections between the Budzhak culture and Central European groups of the Corded Ware Culture. Baltic-Pontic Studies 18: 86–121.Google Scholar
Fernandes D.M. at al. 2018.
Frînculeasa, A.
et al. 2015. Juras A. et al., 2018
Mitochondrial genomes reveal an east to west cline of steppe
ancestry in Corded Ware populations
Juras A. et al., 2020
Kassian A.S. et al., 2020
Kośko, A. and P. Włodarczak, 2018 Kristian Kristiansen et al., 2017 Re-theorising mobility and the formation of culture and language among the Corded Ware Culture in Europe, Cambridge
Krywalcewicz M, 2007 https://www.nature.com/articles/s41598-020-63138-w
Narasimhan et al., 2019
Nordqvist and Heyd, 2020 Mathieson et al., 2017 The Genomic History of Southeastern Europe https://www.biorxiv.org/content/10.1101/135616v4
Machnik J. 1966,
Mazurkevich A., Dolbunova 2014,
www.academia.edu/9452168/Archaeology_of_lake_settlements_IV_II_mill_BC_Mazurkevich_A_Polkovnikova_M_Dolbunova_E_ed Mazurkiewicz A et al. 2020 Chronologiczne ramy czasowe zespołów archeologicznych wielowarstowego obszaru Serteya II (wedlug datowania radiowęglowego) [tłumaczenie], w: Radiouglerod w archeołogii i paleoekologii:proszłoje: nastojaszczeje, buduszczeje. Sankt Peterburg (w ros.).
Mittnik A. et al., 2018
Narazimhan V.M. et al., 2019, http://science.sciencemag.org/content/365/6457/eaat7487
http://science.sciencemag.org/content/suppl/2019/09/04/365.6457.eaat7487.DC1
Pathak A.K.,
2018,
The Genetic Ancestry of Modern Indus Valley Populations from
Northwest India, Supplem.
Saag, L. et al., 2020 https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0241278 Szecsenyi A., 2020 (priv.) (Y-chromosome data from the pehistoric Carpathian Basin. Wykład na międzynarodowej konferencjii ESHG, 2020 - private).
Tkacz E. C, 2017
Wang C.C.,et
al. 2019
R1b-L51>L52>L151>stąd zachodni
Europejczycy P312 i U106
|